wtorek, 12 maja 2020

                       CIASTECZKA  TWAROGOWE

   Bardzo dobre i zdecydowanie , chyba najprostsze w wykonaniu ciasteczka.Mimo ze zaskakują swoim smakiem to mają jednak dwie wady:
1-wyrobione ciasto musi się dobrze schłodzić w lodówce najlepiej całą noc, dlatego ja zarabiam je wieczorem i piekę na drugi dzień.Efektem dobrze schłodzonego ciasta są listki które się z niego tworzą przypominając strukturą ciasto francuskie.
2-zdecydowanie za szybko znikają ze stołu :) :)

Składniki :
250 g twaróg półtłustego,
250 g mąki 
1 jajko
250 g masła 
szczypta soli
cukier do posypywania ciasteczek (może być zwykły, brązowy, lub zwykły zmieszany z cynamonem)
Wykonanie:
Twaróg, mąkę ,jajko,sól i masło wyrobić dłońmi do połączenie składników(nie za długo). Owinąć w folie spożywczą i schłodzić w lodówce najlepiej całą noc.
Schłodzone ciasto rozwałkować na oprószonym mąką blacie na grubość ok 0,5cm i wykrawać radełkiem kwadraciki wielkości 2,5cm x 2,5cm .

Wykrawamy radełkiem wzdłuż a następnie w poprzek tworząc małe kwadraciki na jeden raz.Ja akurat przy wykrawaniu miałam małego pomocnika :) :)


Tak wykrojone ciasteczka obtaczamy z jednej strony cukrem .
 Następnie układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i wkładamy do rozgrzanego do 200 stopni piekarnika na 12-15 minut do momentu, aż sie zrumienią.
 Wyżej ciasteczka obtoczone w samym cukrze ,a niżej te ciemniejsze to mieszanka cukru z cynamonem.
Ciasteczka upieczone  delikatnie zrumienione pyszne i chrupiące.
        Polecam te malusie słodkości :)

wtorek, 10 października 2017

PHILIPS PERFECTCARE ELITE PLUS GC9660/30

    Takie maile to ja uwielbiam .......
......Jesteś w drużynie Philips PerfectCare i wspólnie z nami przez najbliższe 23 dni będziesz testowała nowość od Philips!.....

Dzień później zapukał do mnie kurier z wielkim pudłem ....
radość rozpakowywania była wielka a jeszcze większy błysk w oku kiedy moim oczętom ukazało się to cudo ... 
Philips PerfectCare Elite Plus GC9660/30
#PhilipsInteligentneprasownie


Do tej pory prasowanie było dla mnie karą ...
podwójny kant to była moja specjalność nic mi  chyba tak dobrze nie wychodziło :D moje ostatnie prasowanie zakończyło się wielką dziura na mojej ulubionej bluzeczce :(   Ta wieczna sterta rzeczy do prasowania przewalana z jednego miejsca na drugie i wiecznie odkładana na kolejny dzień pewnie nie jedna z Was tak ma....
Dla mnie to już przeszłość żelazko Philips PerfectCare Elite Plus to jest bolid formuły 1 w prasowaniu.



Choćbym nie chciała wychwalać tego zelazka to inaczej się nie da bo ono jest fenomenalne...
Od momentu włączenia potrzeba dwóch minut aby żelazko się nagrzało o gotowości poinformuje nas krótki sygnał dźwiękowy.


 
Technologia OptimalTEMP - czyli samo automatycznie dobiera temperaturę na żelazku brak pokrętła jedna optymalna temperatura dla każdego rodzaju materiału  . Możemy prasować jeansowe spodnie a następnie najdelikatniejszą  jedwabną bluzeczkę bez obaw o przypalenie. Generator pary Philips PerfectCare  wyposażony jest w funkcję automatycznego wyłączania urządzenia po 10 minutach braku ruchu.

Stopa żelazka -T-ionicGlide najlepsza 5-gwiazdkowa stopa pokryta jest powłoką ceramiczna dzięki czemu żelazko sunie po materiale wręcz tańczy na nim nowy standard poślizgu i odporności na zarysowania dlatego prasowanie staje się taką przyjemnością .
Zagniecenia nie maja szans  to jest pierwsze moje  żelazko dzięki któremu mój mąż ma na nogawkach po jednym kancie : D :D . Stopa posiada dużo otworów dzięki czemu para optymalnie dociera wszędzie tam gdzie prasujemy. Dodatkowo czujnik DynamiQ wykrywa czy i w jaki sposób poruszasz zelazkiem i automatycznie aktywuje wytwarzanie pary gdy wyczuje ruch. Zapewnia  silny strumień pary wtedy kiedy jest potrzebny .



Dzięki tak silnemu uderzeniu pary możemy prasować w pionie np. sukienki, marynarki i to z czym miałam wieczny problem zasłony mimo prasowania po powieszeniu wyglądały tak jak przed prasowaniem teraz wieszam zasłony i prasuję je pionowo  ułatwia mi to właśnie  bardzo duży wyrzut pary dodatkowo to ze żelazko jest lekkie i nie boli ręka przy takim  pionowym prasowaniu.
          Uderzenie pary 520g/min 
          Ciśnienie 7,5 bara




Pojemnik na wodę -pojemność 1,8 l bardzo łatwo wyciąga się go  ze stacji parowej duży otwór sprawia ze możemy bezpośrednio z kranu nalewać wodę do pojemnika nie martwiąc się ze zalejemy wszystko dookoła jak to miałam przy uzupełnianiu wody w swoim starym żelazku  . Pełny pojemnik wody wystarcza nam na ponad dwie godziny prasowania .




Kiedy braknie wody w pojemniku ikonka kranu  na stacji parowej poinformuje nas o konieczności uzupełnienia wody.

  EASY DE-CALC system odkamieniania żelazka kiedy napis EASY DE -CALC zacznie emitować sygnał dzwiękowy trzeba zastosować procedurę usuwania kamienia wystarczy odkręcić pokrętło i znajdujący się kamień wypłynie wraz z wodą.
Poniżej przedstawiam na zdjęciu dowód na to jak bezpieczne jest prasowanie  z Philips PerfectCare Elite Plus 

 
Testując  Philips PerfectCare Elite Plus potwierdzam ze jest to najszybszy i najbardziej perfekcyjny generator pary. Idealnie radzi sobie z zagnieceniami  wielki plus za technologię OptiTEMP , DynamiQ  oraz za stopę T-ionic Glide  wreszcie prasowanie które jest przyjemnoscią bez stresu że znowu cos przypalę .  Silne uderzenie pary które pozwala na prasowanie w pionie to jest rozwiązanie które ratuje życie nie jednej kobiecie  dla której prasownie staje się przyjemnością a nie obowiązkiem który  wiecznie odkładmy na "jutro" :D :D
Moja relacja video z testowania żelazka z generatorem pary  Philips PerfectCare Elite Plus GC9660/30


Czy polecę żelazko z generatorem pary ???
Oczywiście :)
bo.....czynność która była da mnie karą stała się przyjemnością 
bo.... mam więcej czasu na zabawę   z synkiem .










czwartek, 20 kwietnia 2017

OPONKI SEROWE

 Oponki uwielbiane przez moja rodzinkę ....
sąsiadów ....oraz znajomych .....Nazywane pączusiami przez najmniejszego z naszego rodu :D.  Mimo , ze  najmłodszy nie przepada za  białym serem jednak oponki z serem wcina, że mama nie nadąża smażyć :) Oczywiście wykrawanie kółek z ciasta a później mniejszych kółeczek ze środka oponek jest przyjemną nauka ( skupia się niesamowicie aby wyciąć dokładnie na środku )jak i zabawą dla naszego smyka gorzej jest z mieleniem twarogu ...jak miele sama robię to błyskawicznie , jak mieli ze mną synek to mielenie trwa trooooszkę dłużej :D :D



  SKŁADNIKI :
750 gr twarogu półtłustego
750 gr mąki
350 ml śmietany 18%
170 gr cukru
Cukier puder do oprószenia oponek
1,5 łyżeczki octu
1  łyżeczka  sody
4  żółtka
Małe opakowanie cukru waniliowego
Dziś robiąc oponki dodałam kilka kropel aromatu cytrynowego.
Olej do smażenia (  smażę w mniejszym garnku wlewam ok 1 litra )
Do zimnego oleju dodają ok 1 kieliszka spirytusu aby oponki  nie wchłaniały oleju .


WYKONANIE:
Twaróg zmielić , dodać pozostałe składniki zagnieść ciasto do połączenia się składników.Oprószyć blat wyjąc z miski masę na blat i zagniatać podsypując co jakiś czas mąka, gdyby kleiło się do dłoni. Gotowe ciasto rozwałkować na ok 1-1,5 cm wykrawać szklanką  duże koła , następnie kieliszkiem ze środka dużego koła wykrawać mniejsze kółeczka .

Wrzucać na rozgrzany tłuszcz i smażyć do zrumienienia się oponek, gotowe wykładam na ręcznik papierowy. Z tej porcji ciasta wychodzi ok 40 sztuk + malusie pączki ze środków oponek.



                                           SMACZNEGO :)

czwartek, 30 marca 2017

CZEKOLADOWO-MIGDAŁOWE Z CAŁYMI GRUSZKAMI

Pyszne .... ciasto czekoladowo-migdałowe  ..... a w nim  gruszki pachnące cynamonem i anyżem.... idealna porcja słodkości do pysznej kawusi w te jesienne chłodne wieczory ....
Składniki :
Gruszki 5 sztuk
1,5 laski cynamonu
1-2 gwiazdki anyżu
240 gr. cukru
1,5 litra wody (gruszki powinny być przykryte wodą)
sok z połowy cytryny
100 ml Amaretto
Wykonanie :
Wodę wlewamy do rondla dodajemy cukier,anyż ,laski cynamonu, sok z cytryny,amaretto  . Wszystko to wstawiamy na ogień do zagotowania się zalewy w tym czasie obieramy gruszki ze skóry( pamietając aby nie obcinać ogonków ) obrane gruszki obcinamy na dole delikatnie aby stały równo następnie nożykiem od dołu delikatnie wydrążamy gniazda nasienne .
Tak obrane i wydrążone gruszki wkładamy do gotującej się zalewy zmniejszamy ogień i delikatnie gotujemy do miękkości  sprawdzając widelcem ostrożnie czy są miękkie ale trzeba uważać aby nie rozgotować .Miękkie gruszki wyciągamy na talerzyk aby przestygły.
Ciasto składniki :
5  jajek
150 gr. cukru
120 gr. Palma z Kruszwicy 
70 ml Amaretto
30 gr. mąki pszennej
2 łyżki kakao
150 gr. czekolady gorzkiej 
0,5 łyżeczki proszku do pieczenia
100 gr migdałów mielonych.
Wykonanie :
W miseczce nad parą wodną umieszczamy kawałki czekolady oraz likier  po rozpuszczeniu się czekolady mieszamy aż uzyskamy jednolita masę .Gotowa masę odstawiamy do ostygnięcia a w tym czasie ucieramy mikserem cukier z Kasią na puszystą masę  kolejno  dodajemy po jednym jajku i miksujemy następnie dodajemy masę czekoladową , kakao i miksujemy do uzyskania jednolitej konsystencji. Na koniec dodajemy przesiana mąkę z proszkiem do pieczenia i delikatnie mieszamy drewnianą łyżką . Dno tortownicy 26cm wykładam papierem do pieczenia na to wylewam ciasto na cieście układam gruszki.
Wkładam do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika na 40-45 minut (można sprawdzać patyczkiem )




SMACZNEGO :)

środa, 17 sierpnia 2016

GOFRY


Gofry do tej pory kojarzyły mi się z wakacjami z urlopem .... Mimo ze miałam gofrownicę w kształcie serduszek to nigdy ale to nigdy nie było szansy aby wyszly tak pyszne jak te jedzone podczas wyjazdów :) Postanowiłam że najwyższy czas zmienić swoja "gofrownicę" na sprzęt z większą mocą bo to jest bardzo ważne jeśli chodzi o gofry . Kupiłam gofrownicę MpM  z mocą 1400 W i ciesze się bo teraz kiedy rodzinka ma ochotę to robie gofry takie prawdziwe chrupiące :) 
SKŁADNIKI :
360 gr mąki
4 jaja
1 łyzeczka proszku do pieczenia
100 gr cukru
szczypta soli
300 ml wody gazowanej
110 ml oleju


WYKONANIE :
Do miski wybijam białka ubijam z szczyptą soli  na sztywna pianę . W drugiej misce zółtka ubijam z cukrem dodaje wodę i olej mieszam wszystko razem dodaję na końcu mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia  i miksuje do połączenia się składników . Na koniec drewniana łyżka dodaje ubite białka i delikatnie mieszam łyżką  konsystencja ciasta ma być gęsta a zarazem puszysta dlatego dodając piane mieszamy łyzką . Nagrzaną gofrownicę smaruje pędzelkiem delikatnie zamoczonym w oleju. Bardzo ważne aby gofry po wyjeciu studzić na siatce ( może być siatka z wyposażenia piekarnika ) nie wolno układac  jeden na drugim .

Gofry z bita smietaną , polewa czekoladową , frużeliną wiśniową i jagodową .



                        SMACZNEGO :)

poniedziałek, 11 lipca 2016

TARTA Z KURKAMI BOCZKIEM I BAZYLIĄ



Uwielbiam zbierac grzyby kiedy to jest tylko możliwe wybieramy się do lasu ....
Tym razem kiedy wybierałyśmy się na kurki w nasz mały zakątek w którym zawsze znajdujemy sporo kurek tym razem jednak to był szok ...kurek było mnóstwo  gniazdo obok gniazda czułam się jak rolnik koszący  kosą trawę :D :D W  głowie już planowałam co z nich zrobię na pierwszy rzut TARTA Z KURKAMI I BAZYLIĄ  . 

TARTA Z KURKAMI  BOCZKIEM I BAZYLIĄ

SKŁADNIKI SPÓD :
200 gr mąki
100 gr masła
1 jajko
SKŁADNIKI MASA:
450 gr kurek
1 łyżka masła
1  mniejsza cebula
4 jajka
70 gr sera zółtego
150 gr boczku ja użyłam w plastrach
250 ml śmietanki 30%
kilka listków swiezej bazylii
sól, pieprz
SPÓD WYKONANIE:
Mąkę jajko i masło zagniatamy  do momentu otrzymania jednolitej masy wkładamy do woreczka i do lodówki na ok 40 minut.  Po tym czasie ( u mnie to było ponad godzinę ) wykładamy ciasto na blat rozwałkowujemy i wykładamy formę do tarty ciastem . Wkładamy do nagrzanego do 200 stopni piekarnika i pieczemy ok 15 minut w tym czasie przygotowujemy masę
MASA WYKONANIE :
Kurki myjemy osuszamy  delikatnie ręcznikiem papierowym  kroimy na kawałki ale nie za małe na patelni rozgrzewamy masło wrzucamy cebulkę , kurki i delikatnie dusimy doprawiamy sola i pieprzem osobno na patelni podsmażyłam plasterki boczku pokrojone w paski i dodałam do kurek  Jajka wybijamy do miseczki  dodajemy smietanke , ser starty , sól , pieprz ( nie za dużo bo wcześniej doprawialismy kurki ) . Kurki wykładamy na  podpieczony  spód  na kurki wylewamy mase jajeczno-śmietanową  dodajemy listki bazylii  wkładamy do piekarnika i pieczemy do momentu scięcia się   masy ja piekłam ok 30-40 minut.



SMACZNEGO :)


piątek, 20 maja 2016

MURZYNEK


Wreszcie MURZYNEK który podbił podniebienia całej mojej rodzinki :) Jest idealnie wilgotny  nie wiem jak na drugi dzień bo robiłam go już dwa razy i nie wytrwał zniknął prawie szybciej niż go robiłam ...... cieplutki z zimnym  mlekiem  taki jak uwielbiam ....


SKŁADNIKI :
Mąka 400 gr
Cukier 300 gr
Proszek do pieczenia 2 łyżeczki
Kasia 250 gr
Cukier wanilinowy 1 op.
Soda oczyszczona  0,5 łyżeczki
Kakao 4 łyżki
Jaja 6 sztuk
Woda 3/4 szklanki
Dżem ok 500-550gr ( ja dodaję niskosłodzony wiśniowy )
WYKONANIE :
Do rondelka wlewam wodę dodaje pokrojona na kawałki Kasię , cukier, cukier wanilinowy i kakao podgrzewam do momentu aż się margaryna rozpuści  i odstawiam do ostygnięcia ( do większej miski wlewam zimna wode i wstawiam rondelek aby szybciej ostygło) Makę przesiewam razem z proszkiem do pieczenia i sodą kiedy  masa już przestygnie dodaję jajka i miksuje następnie przesianą mąkę kiedy masa jest już  gładka dodaje dżem i delikatnie mieszam jeszcze chwilkę aby rozmieszać dokładnie i żeby nie było większych grudek dżemu. Ciasto przelewam do blaszki wyłożonej papierem do pieczenia  o wymiarach 25x35 cm wkładam do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieke 45-50 minut do suchego patyczka :)


POLEWA CZEKOLADOWA :
3 łyżki śmietany 12%
3 łyżki margaryny
3 łyżki cukru
2,5 łyżki kakao
   W małym rondelku rozpuścić margarynę dodać śmietanę , cukier , kakao i podgrzewać  przez chwilkę  . Zdjąć z ognia  gdy polewa zacznie gęstnieć polać ciasto  .



         SMACZNEGO :)